top of page
Szukaj

Turysta czy podróżnik – co psychologia mówi o naszej tożsamości w podróży?

  • centrumperspektywa.com
  • 15 lip
  • 2 minut(y) czytania

W czasach rosnącej mobilności i popularności podróży, coraz częściej pojawia się pytanie: czy jesteś turystą, czy podróżnikiem? Choć z pozoru może się to wydawać jedynie kwestią semantyki, psychologia podróży podpowiada, że kryje się za tym coś znacznie głębszego – nasza tożsamość, potrzeby, motywacje i sposób, w jaki doświadczamy świata.

turysta czy podróżnik

W potocznych wyobrażeniach turysta to ktoś, kto korzysta z gotowych ofert biur podróży, odwiedza popularne atrakcje, robi zdjęcia i wraca do domu z walizką pamiątek. Z kolei podróżnik często bywa utożsamiany z kimś, kto z plecakiem na ramieniu zbacza z utartych szlaków, szuka autentyczności i głębszego kontaktu z lokalną kulturą.


Psychologia podróży wskazuje, że sposób, w jaki podróżujemy, wynika z naszych wewnętrznych potrzeb i etapów rozwoju osobistego. Zgodnie z teorią Maslowa, ludzie realizują różne cele: od zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa (wakacje w hotelu all inclusive), aż po potrzebę samorealizacji (wyprawy eksploracyjne, samotne podróże).


Badania wskazują, że osoby, które identyfikują się jako "podróżnicy", często wykazują wyższy poziom otwartości na doświadczenia (cecha z tzw. Wielkiej Piątki osobowości), większą potrzebę autonomii, a także tendencję do eksploracji tożsamości poprzez kontakt z innymi kulturami. Dla nich podróż jest nie tylko fizycznym przemieszczaniem się, ale też procesem wewnętrznej transformacji.


Z kolei "turyści", choć niesłusznie często deprecjonowani, również realizują ważne potrzeby: odpoczynku, relaksu, przynależności i estetyki. Często kierują się chęcią ucieczki od codzienności, a niekoniecznie głęboką refleksją kulturową.


Ciekawe zjawisko zauważalne w badaniach społecznych to tzw. "symboliczne granice", które tworzymy, by zaznaczyć swoją przynależność do pewnej grupy (turysta czy podróżnik) i odróżnić się od innych. W praktyce oznacza to, że część osób świadomie unika określenia „turysta”, traktując je jako mniej wartościowe. Psychologicznie może to wynikać z potrzeby utożsamiania się z grupą bardziej autentyczną lub niezależną, czyli z narracją "prawdziwego podróżnika".


Tożsamość podróżnicza bywa więc formą autoekspresji, a czasem nawet społecznego statusu – zwłaszcza w erze mediów społecznościowych, gdzie sposób relacjonowania podróży staje się narzędziem budowania wizerunku.


Niezależnie od etykiety, podróż ma ogromną siłę psychologiczną. Może być lustrem, w którym odbijają się nasze wartości, lęki i aspiracje. Dla jednych będzie to ucieczka od rutyny, dla innych – droga do samopoznania.

 
 
 

Komentarze


bottom of page